fb
wisła

Polskie filmy opanowały Moskwę!

Mamy za sobą niezwykle wyczerpujący i obfitujący w wydarzenia weekend.

Jak to mówił Alfred Hitchcock: "Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć."

Bardzo wzięliśmy sobie te słowa do serca i tak też się dzieje na naszym festiwalu.

Zaczęło się w piątek, na otwarciu, gdzie zaprezentowaliśmy film „Młyn i krzyż” Lecha Majewskiego, który zrobił piorunujące wrażenie na widowni.

Poprzeczka została ustawiona bardzo wysoko jednak nasz repertuar sobie z tym poradził i napięcie nie spadało.

Głównym wydarzeniem weekendu był masterclass z Krzysztofem Zanussi. Podczas spotkania reżyser pokazał widzom krótki film dokumentalny „Dogonić Zanussi” nakręcony przez studenta. Na długiej i bardzo ciekawej dyskusji poprowadzonej przez cenionego rosyjskiego krytyka filmowego – Irinę Rubanową poruszono wiele kwestii dotyczących filmów Zanussiego, ale także kina w szerszym pojęciu.

W sobotę i niedzielę zaprezentowaliśmy szereg wspaniałych filmów, po których odbywały się spotkania z twórcami.

Po filmie „Kret”, z rosyjskimi wielbicielami kina spotkał się reżyser Rafael Lewandowski oraz odtwórca głównej roli- Marian Dziędziel, którzy zostali zasypani lawiną czy raczej w tym przypadku zalani falą pytań…Ale chyba im się to spodobało, bo cóż może być przyjemniejszego dla filmowców niż tak żywa reakcja widowni?

Podobnie było po projekcji „Wygranego”. Na spotkaniu pojawili się reżyser Wiesław Saniewski, producent Grażyna Molska i aktor Janusz Gajos, którzy również byli zachwyceni rozentuzjazmowanym tłumem, jaki czekał na nich po seansie.

Olbrzymią popularnością wśród naszych rosyjskich widzów cieszył się aktor młodego pokolenia- Mateusz Damięcki, który zaprezentował film „Kochaj i tańcz”, pokazywany na „Wiśle” nie po raz pierwszy, a mimo to cieszący się ciągłym zainteresowaniem.

To oczywiście nie koniec atrakcji, aby nie tracić tępa po weekendzie na poniedziałek przygotowaliśmy specjalną niespodziankę dla kinomaniaków! W moskiewskim „Dom Kino”, zaprezentowaliśmy niemy film- „Mocny człowiek” z 1929 roku, do którego na żywo zagrał Marcin Pukaluk.




powrót

Copyright 2012 © Festiwal Wisła